Virtual EFDE

Jasne

Corina

Przysiadła na ławce w centrum handlowym.
Nie miała ochoty na poszukiwania sukni ślubnej.
Kupiła dla siebie strój kąpielowy i postanowiła podręczyć Waltera.
Wracjąc do samochodu kupiła olejek do opalania

W. Jedziemy do klubu. Chcę się poopalać.

Ania:D

Walter

Tak, panienko Corino - powiedział, otworzył jej drzwi do samochodu i gdy wsiadła on takze wsiadl i odpalił samochód.

Jasne

Corina

żeby mi to było ostatni raz! Jak ja ci dam twoją byłą to cię własna matka nie pozna...

Mówiła drżącym głosem gdyż porównanie do innej kobiety było dla niej jak policzek.

Ania:D

Walter

Tak, panienko Corino. To się wiecej nie powtórzy, przepraszam.

Jasne

Corina

Złośc odrobinę jej minęła a gdy jej wzrok spotkał się w lusterku z wzrokiem waltera speszyła się.

Dlaczego się peszysz głupia ?

Spytała się w duchu. Gdy byli na miejscu kazała walterowi iść ze sobą. W przebieralni założyła seksowne bikini - czerwone wiązane na szyi i wyszła do niego w okularach ze spiętymi wlosami ręcznikiem i olejiem. Podeszli pod basen gdzie rozłożyła sobie ręcznik i położyła się.

Nasmaruj mi placy

Ania:D

Walter

Przykucnął obok Coriny, wziął olejek, nalał sobie na dłonie i niepewnie zaczął wmasowywać Go w plecy Coriny.

Jasne

Corina

Dlaczego mi się to podoba ?

Zastanowiła się i zadrżała gdy tylko Walter dotkną jej pleców. Sięgnęła do wiązania stroju i rozwiązała go. Miała całe plecy nagie.

Tylko rozsmaruj wszystko równomiernie...nie chcę mieć śladów...a potem nogi....

Ania:D

Walter

tak, panienko - odpowiedział i wsmarowywał olejek nadal w jej plecy. Miał ochotę ją pocałowac w kark jednak się powstrzymywał.

Jasne

Corina

Taki upalny dzień a tobie zimno? Czemu drżą Ci ręce?

Ania:D

Walter

To tylko z przemęczenia, panienko - skłamał