Jak oceniacie konkurs piękności???

Hermosa

Oglądając ostatnie odcinki LVDB, kiedy to w Trinidadzie odbywał się konkurs piękności, odnalazłam wiele analogii do polskiej rzeczywistości... Konkurs, mimo że był doskonale przygotowany, zakończył się kompletnym fiaskiem... Zresztą to było do przewidzenia... Nawet w takim miasteczku jak Trinidad ludzie są łasi na pieniądze i łatwo dają się przekupić... I to ludzie stojący na wysokim szczeblu, którzy powinni dbać o interesy miasta i dawać mieszkańcom przykład swoją uczciwością i gotowością do walki z przestępczością... Burmistrz tymczasem wolał zadbać o własne interesy i nie wahał się przyjąć łapówek od zamożnych ojców kandydatek do korony miss Trinidadu... I dla burmistrza, i dla jurorów przestała się liczyć uroda kandydatek... Wygraną zapewniona miała ta kandydatka, której ojciec więcej zapłacił... A, że Laurentino był biedy, wyciągnął pieniądze od Perfecty tylko po to, by zadowolić swoją jedyną córeczkę... Nietrudno się domyśleć, co z tego wynikło... Iluminada na wieść o tym okropnie się wściekła i nie przyjęła korony, zwłaszcza, że miała ją otrzymać z rąk Alicii... Oburzeni goście wywołali bójkę i zdemolowali Hotel Brinón...

Oglądając te sceny trochę się uśmiałam, chociaż chyba nie powinnam... Przekupstwo występuje w każdym państwie, także w Polsce, tylko, że o tym się nie mówi... Osobiście nie mogę zaliczyć konkursu do udanych... Mimo, że na początku zapowiadał się świetnie, został popsuty wyznaniem Laurentina, wściekłością Iluminady i bójkami zaproszonych gości... Gorzej być nie mogło... A wy jak oceniacie ten konkurs piękności???

jimenita

Był super bo koronę dostała Alicia myslałam że ze śmiechu padne jak Iluminada się zbulwersowała :hamster_evillaugh:

Hermosa

Korona Alicii się należała... Jej koronacja była jedynym dobrym momentem w całym tym konkursie... Iluminadzie mina zrzedła... I dobrze, bo w końcu do niej dotarło, że nie powinna uważać się za jedyną najpiękniejszą dziewczynę w miasteczku... Zresztą co z tego, że jest piękna, skoro ma paskudny charakter... Nie może się pogodzić z utratą Sebastiana i nawet ta korona nie sprawiłaby jej tak wielkiej radości jak wyznanie miłości przez Sebastiana... Dla niego mogłaby z wielu rzeczy zrezygnować..