Ocena telenoweli

cherrylqa.

Wystawmy ocenę :hamster_bigeyes:

Hermosa

Ja widziałam tylko mały fragment, więc na razie się nie wypowiem...

joli

Najlepsza tela meksykańska, jaką przyszło mi oglądać. Trochę zniechęcił mnie polski tytuł, ale po obejrzeniu jednego odcinka w błyskawicznym tempie nadrobiłm zaległości w jeden weekend i tak mnie wcisnęło "Pasion" w fotel, że nie odpuściłm już ani odcinka, :hamster_bigeyes:

Myślę jednak, że dla przeciętnego oglądacza, uwielbiającego sztampowe historyjki o panience ze slumsów w której zakochuje się bogaty panicz, zaręczony z wredną, podstępną zołzą itd... może się okazać zbyt trudny.

Hermosa

Ja chciałam pooglądać ze względu na Fernanda y Suzy, ale niestety godzina mi nie odpowiadała... Postaram się obejrzeć na kompie, jak oglądnę inne telenowele, które mam w planie...

joli

Naprawdę warto Wesoly

Co prawda Fernando pojawia się dopiero w 3 odcinku, ale wcześniej jest już Susana i Rulli, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
To telenowela o bardzo żywej akcji, praktycznie od pierwszego odcinka. Jest wiele ciekawch scen ma morzu (m.in sztorm, bitwy itd.), są sceny brutalne, ale równoważone są pięknymi scenami miłosnymi, które w miarę rozwoju akcji przybierają coraz większe natężenie, jednak nigdy nie przekraczają granic dobrego smaku. :hamster_inlove:

Poza jednym, czy paroma wyjątkami, większość bohaterów jest niejednoznaczna, przechodzi transformacje i niektórzy na początku wydawali się pozytywni, a potem wyszły z nich negatywne cechy, a ci pozornie negatywni ewoluowali w stronę dobra. No i świetna od strony aktorskiej, niemal każda rola odegrana była rewelacyjnie.

Hermosa

Rulliego oglądałam ostatnio w UGAC i bardzo mi się w tej roli podobał... Na pewno równie dobrze wypadł we wcieleniu kostiumowym...